niedziela, 26 lutego 2017

Red & black


Bransoletki robię na okrągło :) oraz na płasko ;)
Wzór "rodził się" w trakcie pracy. 
Łatwo, szybko i przyjemnie mi się nad tą bransoletką pracowało, 
a zanim ją skończyłam, już miałam wybrane kolorki do następnej :)







wtorek, 21 lutego 2017

Ponurak

Miała być nieskomplikowana, płaska, prosta w formie, właściwie minimalistyczna. 
Parametry jasno określone, więc z koralikami poszaleć nie mogłam. 
Zdecydowałam się na peyota.
Do wykonania tej bransoletki posłużyły mi 3 odcienie koralików Toho Treasure, 
które delikatnie się przenikają.


Cieniowana szarościami bransoletka to odbicie aury, 
która ostatnio u mnie gości. Byle do wiosny...








sobota, 11 lutego 2017

Po raz trzeci

Tak, tak, jeszcze jedna...  i pewnie nie ostatnia, jaką zrobię :)

Wybrałam złociste brązy, które - moim zdaniem- świetnie ze sobą współgrają, 
Metaliczne Fire Polish odbijają każdy promień światła i złociście migocząc przypominają o gorącym lecie. Już nie mogę się doczekać...
A Wy?


Wewnętrzna strona bransoletki to siateczka z czarnych koralików Toho.



Moja nowa bransoletka ma pełnić rolę uzupełnienia kolczyków, które towarzyszą mi od kilku miesięcy. 
Brązowe rivoli Swarovskiego oplotłam koralikami Toho, połączyłam z kropelką z czeskiego kryształu i zawiesiłam na srebrnych biglach. 









Mam nadzieję, że nacieszyłam Wasze oczy i zostawicie swój ślad w postaci komentarza :) 





piątek, 3 lutego 2017

"Krętotwór"


Tytuł postu pierwotnie miał brzmieć "Czym chata bogata", ponieważ do wykonania wisiora użyłam koralików, które niemal dostały odleżyn i dłuuugi czas cierpliwie czekały na swoje 5 minut. 
Łańcuch, który przechodzi przez środek "krętotworu", również egzystował w koszyczku z przydasiami. 
Tutaj spotkałam się z podobnymi kręciołkami tworzącymi komplet kolczyków z naszyjnikiem. 
To była moja inspiracja
Toho i Long magatama to udany duet.
Nieco przerobiłam, troszkę rozciągnęłam i tak oto powstał mój nowy wisior: