niedziela, 16 grudnia 2018

Idą Święta :)

Rok temu zrobiłam swoją pierwszą koralikową ozdobę choinkową.
Była nią bombka, którą darzę wielkim sentymentem.

Mimo natłoku świątecznych przygotowań 
w tym roku również MUSIAŁAM znaleźć chwilkę na koralikowanie.

Niczym lodowe sople, na mojej choince pojawiły się koralikowe spiralki.
Uroczo się mienią i delikatnie akcentują zimowy czas.

Do ich wykonania użyłam koralików Toho, FP 4mm i kropel z czeskiego kryształu,
a instrukcję znalazłam TU
Polecam każdemu, bo robienie ich to czysta przyjemność  :)












 Moje swiąteczne drzewko prezentuje się tak:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz