wtorek, 20 lutego 2018

Srebro & pudrowy róż

Nie pamiętam, kiedy zaczęłam podziwiać biżuterię wykonaną metodą haftu koralikowego.
Niestety, długo nie umiałam się zmotywować, by coś takiego zrobić dla siebie.
Spokojne, zimowe wieczory pomogły mi podjąć decyzję, 
by spróbować wyczarować dla siebie coś małego, koralikowego, haftowanego...

Odszukałam zagrzebane wśród koralików małe szaro-różowe kaboszony, 
przygotowałam podkład, koraliki i... 
Łatwo nie było, przyznaję... 
Nie obyło się bez prócia, ale wydaje mi się, 
że jak na pierwszy raz, wyszło całkiem nieźle 
(na niedoskonałości przymknijmy lewe oko ;)  )
Całość podszyłam eko-skórką i zawiesiłam na srebrnych biglach.

Srebro, róż i już :)






2 komentarze: