czwartek, 21 września 2017

Sprintem...

W ekspresowym tempie, pomiędzy oplataniem rivoli a zaprzyjaźnianiem się z krosnem, 
powstał ten oto komplecik. Prosty, elegancki, pasujący do wszystkiego. 
Wcześniej podobne koralikowe kule wykorzystałam tutaj

Przyjemnego oglądania! :)









1 komentarz: